sobota, 2 listopada 2013

Powrót i zmiana profilu :)

Piszę tego posta pod wpływem chwili. Skoro i tak od dłuższego czasu nie zamieszczam notek o dzieciakach, to postanowiłam na jakiś czas zmienić profil bloga. Teraz będzie o... odchudzaniu. Kto mnie czyta od początku ten wie, że zawsze miałam problemy z utrzymaniem wagi. Po urodzeniu Hani udało mi się osiągnąć moją optymalną wagę, ale po urodzeniu to już jedna wielka maskara.
Właśnie osiągnęłam punkt krytyczny, czyli wagę 90(!!!) kg, wiec nie ma co dłużej zwlekać i trzeba zacząć działać. Zaczynam metodą małych kroków. Na początek chcę zgubić 4 kg i daje sobie na to 4 tygodnie. Dziewczyny liczę na Wasze wsparcie! 

Myślę, że w tym miejscu powinnam zwrócić się do Madlin, która też podjęła walkę z dodatkowymi kilogramami! Damy radę, prawda?!!

PS. Największą motywacją jest moja szefowa, która w ciągu roku schudła ze 136kg do 83kg. Muszę powiedzieć, że w jej przypadku to niewiarygodna przemiana!

Do kolejnego napisania!

Na koniec wspomnienie z wakacji: